OTP - druga edycja, tak samo ważna!

Kolejna edycja pairignów, które lobam przede wszystkim za to, że są pairingami, przy których mam zaawansowany ślinotok. Nie rozpisywałam się zbyt długo, notka też jest krótka, ale poczułam się dziś natchniona (ciekawe dlaczego XD), aby ją napisać :D  

#James x Regulus // Harry Potter

Harry’ego Pottera czytałam jeszcze jako dziecko, więc z początku, gdy czytałam w ogóle nie wiedziałam, że można tak zabłądzić w boys love, a teraz wiem i jest mi z tych piekielnie dobrze i zdecydowanie JamReg jest pairginem, który najbardziej lobam z serii o młodym czarodzieju, chociaż nie ukrywam, że podoba mi się jeszcze baaaardzo Syriusz x Severus xDD Ale to całkiem inna miłości i na pewno nie taka jak przypadku tej uroczej dwójki XD

Shipuję ich przede wszystkim za to, że zawsze stali po drugiej stronie barykady. xD Myślę, że Regulus mógł mieć za złe Jamesowi, że ukradł mu brata i się o to na niego wściekać ile wlezie bez krępacji — iskry na pewno leciały   xD Byli rywalami od zarania dziejów, zwłaszcza w quidditchu, mimo że Jim był ściągającym, a Reg szukającym, ale to nie ma żadnego znaczenia. Obydwaj byli cholernie utalentowani i to oczywiste, że „kurwy” musiały lecieć, gdy tylko się spotykali *____________* Poza tym to podgatunek miłości zaliczanej do „zakazanej”, bo to przecież nie wypada, aby Black był zabujany w zdrajcy własnej krwi, prawda? :D No i obydwaj mieli własny plan na życie, dobre serduszka, chociaż jako przesadna optymistka wierzę, że lód z serduszka Regulusa został roztopiony przez odważne i gorące serce Jamesa xDD Lobam ich razem i są tak bardzo kanon, że bardziej się nie da :D

Z tego miejsca zapraszam na „bezruch”. Opowiadanie jest po prostu ZAJEBISTE i traktuje o dziejach Huncwotów, choć w wersji trochę skrzywionej, czyli odbiegającej od oryginału XD

#Toudou x Makishima // YowaPedal

Każdy kto ogląda kolarzy, wie chyba, dlaczego xD Osobiście jestem zdania, że tą dwójkę na pewno coś musiało mocno łączyć w przyszłości, dlatego mają takie bliskie stosunki XD Sam fakt, że Toudou może do swojego „przyjaciela” wydzwaniać godzinami i nie przeszkadza mu, że uciekają impulsy o czymś świadczy. True rywal. True love. XDDD

#Hirako x Urahara // Bleach

Ten pairing po prostu wydaję mi się tak realny, że aż się dziwię, że duuużo osób nie widzi ich związku XDD Shinji tyle razy wpadał do świeżo upieczonego kapitana 12 dywizji i go wspierał, że aż serduszko biło mi mocniej. Później Kisuke się odwdzięczył i w zamian rekompensaty powstrzymał hollowikacje, a potem… dziać się mogły różne rzeczy. Mój fangril szaleje na ich widok XD

#Taichi x Chihaya // Chihayafuru

Tak. Doczekaliście się także pary hetero. :D Serce mi umierało za każdym razem, gdy Chihaya rozmawiała za Aratą, a Taichi podświadomie brał to za zagrożenie. Tak bardzo bym chciała, aby koniec końców byli razem, że aż będę beczeć, jak jednak nie będą. XD Bolało, że Chihaya nie zauważała jego uczuć, które hm... mimo że nieświadomie, dość otwarcie eksponował. xD Tai, do boju! ^_______^

Dziś w sumie krótko, bo za chwilę będą musiała się zbierać, bo mama wyciąga mnie na spacer z psem. Nie wierzę w jej szczere intencje @_@ Jestem zbyt do niej podobna, abym mogła  w nie uwierzyć. xD

Trzymajcie się, kochani

// przepraszam, że to jest takie chaotyczne, ale nie umiem precyzować swoich myśli ^ ^ ‘